Gdy moja rodzina dowiedziała się, że nie jestem sunnitą, kazała mi odejść.
Poznałem Mohada w styczniu 2013 roku. Właśnie przyjechał do Polski z Malty, gdzie otrzymał status uchodźcy. Warszawa była wtedy zasypana śniegiem.
“Dziś nie mam komputera. Nawet telefonu nie mam.”
Supermodel Alek Wek wspomina spotkanie z Naomi, kobietą, która straciła trzech synów na wojnie
“Myślę o nim tak samo jak o wszystkich rodzinach, które uciekły przed wojną w poszukiwaniu lepszego życia”
Kto wie, może kiedyś usłyszymy o znanej dziennikarce Tagwie, uchodźczyni z Sudanu Południowego
W jednym z ośrodków detencyjnych poznałam dwudziestokilkuletniego Salima. Uciekł z Afganistanu, bo był prześladowany przez talibów za to, że pracował jako tłumacz dla Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych
Nigdy nie zapomnę chwili, gdy Salim, szczęśliwy, po miesiącach czekania, zadzwonił i podziękował za pomoc…
Dom, o którym mówił mi Ishaq, mieścił się na Starym Mieście i należał do jego rodziny od 350 lat. W ciszy, która zaległa, wyraźnie słyszeliśmy bezlitosny huk pocisków moździerzowych na przedmieściach.
Pracuję dla uchodźców w UNHCR już 18 lat. W 2012 roku słowa “Uchodźcą nie zostaje się dobrowolnie” nabrały dla mnie innego znaczenia.
Maratończyk bez narodowości wraca do domu zobaczyć najbliższych
Dowiedz się więcej o naszej pracy z uchodźcami na UNHCR.org