Duńska fotografka Helena Christensen zobaczyła jak działa UNHCR w Kolumbii i poznała tam kobiety, które wykazują się niezwykłą siłą i odwagą w regionie, gdzie kryzys humanitarny zdaje się nie mieć końca.

Helena fotografowała Maribeth w slumsach na przedmieściach Bogoty, stolicy Kolumbii. Maribeth musiała wiele razy opuszczać swój dom. Nie chce jednak – jak wszyscy inni uchodźcy i wewnętrzni przesiedleńcy – patrzeć na siebie przez pryzmat tego, co przeszła. Mówi o sobie, że jest matką, kucharką i tancerką.

Helena wspomina: “Przyjechałam do Soacha, gęsto zaludnionej osady na zboczu zakurzonego kamieniołomu, odległego o godzinę jazdy od Bogoty. Tam poznałam Maribeth, niesamowitą 41-latkę, która pracuje jako kucharka i interesuje się tańcem ludowym. Ma czworo dzieci w wieku od 6 do 19 lat. Przygotowuje i sprzedaje przepyszne dania z ryżu, mięsa i mnóstwa przypraw gotowanych na parze w liściu bananowca. Uwielbia tańczyć “choco” i uczyć go innych. Mówi, że dzięki temu czuje się szczęśliwa ‘gdy tańczę, mój duch się uwalnia i jestem w innym świecie’.”

Maribeth musiała uciec z Choco na wybrzeżu Pacyfiku, gdy miała 7 lat. Uzbrojeni strażnicy zabili jej matkę i siostrę. Nigdy nie wróciła w swoje rodzinne strony. “Za bardzo się boję i za dużo czasu już minęło”, mówi. Maribeth chciałaby otworzyć restaurację, w której serwowałaby tradycyjne potrawy z Choco, i prowadzić więcej zajęć z tańca dla miejscowych dzieci.

“Spotkanie tej wyjątkowej kobiety było dla mnie niezwykłym przeżyciem”, mówi Helena. “Celem Światowego Dnia Uchodźcy jest podkreślenie, że chodzi o zwykłych ludzi żyjących w niezwykłych czasach. Ich historie są przerażające, a mimo to przyjmują je z odwagą i godnością. Wyjeżdżałam stamtąd zainspirowana i zmotywowana. Chciałabym, żeby moje portrety tych kobiet zobaczył cały świat”.

By dowiedzieć się więcej o innych kobietach, które spotkała Helena, zobacz www.unhcr.org/helena

Uchodźcy. Zwykli ludzie w niezwykłych czasach. Podziel się ich historiami.