Muhammad: musiałem uciekać dwa razy

Muhammad z kurtką, jedyną pamiątką, którą zabrał z Afganistanu. Fot. Rafał Kostrzyński / UNHCR

Muhammad z kurtką, jedyną pamiątką, którą zabrał z Afganistanu. Fot. Rafał Kostrzyński / UNHCR

Uciekałem z Afganistanu dwa razy i zawsze z powodu religii. Moja matka wyznaje ismailizm, odłam islamu, którego wierni byli prześladowani w czasach talibów.

Gdy mój ojciec został zabity przez talibów, matka zabrała mnie i moją siostrę do Karaczi w Pakistanie. Miałem wtedy 7 lat. Po obaleniu talibów wydawało nam się, że jest już bezpiecznie, więc wróciliśmy. Ale gdy rodzina mojego ojca dowiedziała się, że też zostałem wyznawcą ismailizmu, powiedziała mi, że już do nich nie należę i muszę odejść.

A potem zaczęły się pogróżki: “Jeśli nie zostaniesz sunnitą, zginiesz!”. Pewnego dnia matka powiedziała mi: “Mój synu, musisz znów uciekać”.

Więc uciekłem. Najpierw do Iranu, a potem do Turcji i Grecji. Chciałem dostać się do Niemiec, ale przemytnik nas oszukał i wysadził w Polsce. Podoba mi się tu. Jestem bezpieczny, chodzę do szkoły i mam plany. Chcę tu zostać, studiować, zostać ekonomistą. Tęsknie za mamą i siostrą i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś je zobaczę.

Tekst: Muhammad, uchodźca z Afganistanu


Nawet 1 rodzina rozdzielona wojną to za dużo

Dowiedz się więcej o naszej pracy z uchodźcami na UNHCR.org